#pracownikmiesiąca
dokładnie rok temu o tej porze leżalam w łóżku (w sumie to na materacu bo mialam remont) z angina i myslalam, że umieram.. teraz znowu umieram bo znowu zlapalo mnie wstretne chorobsko i nie zamierza odpuszczac, ale teraz juz nie keze, nie poddam się! za 6h wstaje na 5 godzin chemii i na 14 do pracy juhuu <3 dobranoc, ps kocham Hyżego i Herbuta