no i jeb.

Święta Święta i po Świętach ! Cieszę się z nich jak nigdy... szkoda tylko że moja radość jest spowodowana jak najszybszym ich końcem :) Wyjazd do rodziny miał byc piękny... rodzinna atmosfera i te sprawy HAHA prawie się udało ; | ale jak miało się udać skoro brakowało kogoś tak ważnego... :* 4 dni potrafią nieźle pomieszać w głowie... Było ciężko ale chyba musimy się przyzwyczajać tak po trochu : ) Damy radę oczywiście :* Ostatnie dni również nie do końca spędzone tak jak planowaliśmy niestety... Ale co tam : D zdarza się :* Radość ze spotkania po takiej przerwie nie do opisania... a to tylko wyjazd na święta! Nic tak nie cieszy jak świadomość że mam Cię przy sobie : ) Dziękuję że spełniłaś mój sen ! :D To wiele dla mnie znaczy : ) szkoda że ten dzisiejszy nie wróży nic dobrego ;/ no i ja nie chrapię hahahaha : D ! i chyba sie zgodzisz że moja sałatka lepsza prawda ? haha :D A jutro nasza wigilia... Ostatnia szansa na poczucie tych świąt! tylko na to czekałem w sumie... : ) Mam nadzieję że dzięki temu wszystko nam się poukłada tak jak być powinno :)

Wierzę że będzie dobrze ! Nie ma innej opcji : * : )