13.12.2012 - 13.10.2012 = 2 MIESIĄCE <3 Jest troche matematyka ze mnie ! Kłódeczka wisi, kluczyki się topią a My coraz bardziej utwierdzamy się w przekonaniu że jesteśmy skazani na dożywotnią miłość ! : ) Cóż... jakoś trzeba będzie to przeżyć :D Daliśmy radę przez te 61 dni to i damy radę dłużej ! Nię wątpię ! ehh... Nadal jestem w szoku po tym całym dniu. Niby to tylko kłódka, która sama w sobie znaczy niewiele ale wkładając w nią serce i traktując ją jako "talizman" wspólnej miłości, jest w stanie wywołać ogromne emocje : ) Cieszę się Naciu że zdecydowałaś się sama wykonać ten napis : ) to wiele znaczy! No i oczywiście nie wiem jak mam Ci dziękowac za ten rysunek... Za każdym razem gdy na niego spojrzę wywołuje u mnie łzy jak za pierwszym razem : ) Również zdjęcie tej kłódki, które wyszło Ci genialnie łapie za serce! To niesamowite że takie rzeczy potrafią uczynić człowieka najszczęśliwszym na świecie i utrzymać go w tym stanie jeszcze przez długi czas. Oczywiście cały dzień spędzony z Tobą również nie pozwala zejść uśmiechowi z mordki :* Chciałbym żeby ten dzień twał wiecznie... Każdy kolejny miał być zawsze lepszy od poprzedniego jednak teraz znowu obawiam się że ciężko będzie pobic rekord ustanowiony przez dzień dzisiejszy : ) Mimo to wciąż motywuje mnie fakt że choć myślałem tak już nie raz, to życie mile mnie zaskakiwało : D I to by było na tyle : ) trzeba troche odetchnąć w końcu.
Dobranoc ; )