Nasuwa się myśl `słodkie życie szkoły`.
Hm. Nie jest najgorzej.
Atmosfra fantastyczna.
Nauki trochę jest, ale radę dam.
Jakoś coraz bardziej ciągnie mnie do czekoladowych ciasteczek. Kurcze. Zaczynam siebie nie rozumieć. Tak. Zrozumienie mnie jest trudne
Ale cóż.
Nie wiem co będzie jutro, więc nie piszę o stanie samopoczucia.
Nie chcę.
Jest dobrze ;)
Szkoła, szkoła.... O.o
Nie wiem, czy ta rutyna mnie nie zabije ?!
Dobrze, że jutro Elblag...