życie sobie najpierw było znakomite, potem sobie spierdoliłam jak cholera to samo życie, teraz odbudowuję je klocek po klocku. zaufanie znów musi powstać. życie na nowo zbudować nie jest łatwo. ale dam radę, zawzięłam się, nie odpuszczę dopóki nie osiągnę swojego wymarzonego celu. a jest on ważny dla mnie i dla bliskich. Straight to the TOP. to jest moje główne założenie na najbliższą przyszłość. wszystko się ułoży, musi, nie ma wyboru. bo jeśli nie, to.... to.... fuck that time and go. będzie dobrze. I'm just saying you can do it better. a może nie? zrozumie ktoś w ogólę tę pisaninę? pewnie nie. pełno myśli, których nawet ja nie ogarniam. ale musze je wszystkie wypisać, muszę... dziwne sny mnie męczą ostatnio, nie straszne ani nie dobre. po prostu dziwne, takie po których mam dziwaczne uczucie. może zna to ktoś? chcę spać, ale boję się, czekam na odpowiedź, a odpowiedź nie nadchodzi. niech nadejdzie to będę spokojniejsza. będę wiedziała co robić , bo teraz nie mam pojęcia. to jest straszne. sama siebie zaczynam się bać, a to jest jeszcze bardziej straszne. ludzie, co się ze mną dzieje. ja chyba wariuję, odbija mi po prostu.
I Need You In My Life.