16

tak zamierzam wyglądać tam. Tam czyli w Hiszpani do której jadę tuż po maturach. Wszystko już wstępnie załatwione. <3

uda mi się, musi mi się udać! Teraz wiem, że po studniówce przytyje pewnie chociaż będę się starała nie... Chcę przejść na normalny styl życia i jedzenia ograniczając jedynie jedzenie, i zrobić kilka zasad: nie jeść po 18, ćwiczyć, raz kiedyś zjeść coś kalorycznego- taka zachcianka np., jeść mniej ale częściej i takie tam różne. Po prostu nie głodzić się. Nie liczyć kalori co chwilę ani kontrolować wagi. Normalnie żyć po prostu. ale to od lutego tak zacznę, bo ferie pewnie z chłopakiem spędzę to odpada odchudzanie. ;/ i od lutego do czerwca ciężkie tyranie, ograniczenie na maxa imprez - bo alkohol.

dziś się jednak zważyłam. I nie jest źle. Mimo ostatnich zawaleń, nie przytyłam nawet grama! a nawet z 0,5 schudłam! Dziś poza 2 kawami, rosołem i kilkoma paluszkami nic ! jestem wkońcu z siebie dumna, Jeszcze 9 dni takiego ogarnięcia i będzie dobrze! Zaczynam stosować oszustwo mej podświadomości jak u którejś z was wyczytałam . Będę sobie mówić " odchudzam się tylko dzisiaj" jutro zjesz słodkie/kaloryczne.... i tak codziennie ;D

jestem szczęśliwa, mimo aktualnych esemesów z moim chlopakiem. Wiem, że to wszystko prawda, wiem, że sama mam nieraz uczucie że wolałabym być sama i czas poświęcać tylko dziewczynom moim. Ale bez niego nie wyobrażam sobie życia, tym bardziej, że plany na życie wspólne są... Jednak słysząc to od tej drugiej osoby tak się smutno na sercu robi. No cóż. i tak go kocham <3