photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 GRUDNIA 2010

9

ciut się rozchorowałam, nie mogę przełykać śliny ;c ale za tym idzie, że zamierzam do wieczora wymigiwać się z każdego posiłku, poza rosołem na obiad <3

wczoraj mimo, że nie odmawiałam sobie nic, no może pierogów bo bym milion ich pochłoneła, nie było tego dużo.
2 lampki wina wytrawnego czyli lepsze trawienie,
trochę sałatki,
4 plasterki pomidora,
1 pierożek
i kawałek ciasta marchewkowego :)
no i wódki troche ale w sumie to nie tak dużo.

Dzisiaj jadę do chłopaka i nie będę pisać, bo u niego nie będę się tu logować a swojego internetu do laptopa nie biorę, bo tam i tak nie działa. :(

także chudego ale zarazem pijackiego i wesołego Sylwestra!
Życzę również postępów z wagą, o dążenia do wspaniałego wymarzonego przez Nas celu.

 

waga pokazuje 52,5 kg czyli powiedzmy, że wróciła do normalności po okresie.

Dzisiaj wieczorem jak już mówiłam ważenie u chłopaka , i przed wyjazdem również.

 

3majcie się kruszynki ;****

Komentarze

xqmnmdx ughh ja tez jestem chora -.- No i nawzajem ;D Mam nadzieję że będziesz się tam dobrze bawić ;***
27/12/2010 17:32:45
thinbe nie, a razie nie. wystarczy mi, że spódniczka, która była zwykle obcisła dziś jest luźniejsza i to sporo ;) to dla mnie i tak duży sukces ;)
26/12/2010 12:37:19