Bilansik na jutro ;)
ś:pomoarańcz,pół banana
II ś w szkole: jogurt,jabłko
o:makaron ze szpinakiem
jak narazie wychodzi 238 kcal bez makaronu, bo nie wiem ile zjem, ale bedzie ten ciemny :) + herb.czer i woda woda
Tak sobie mysle, czemu kiedys tak nie jadłam?!!!! no kuźwa czemu! wolałam wpieprzac po 20 godz dwa tosty z serem parówka i białym chelebem! buee teraz bym sb na to nie pozwoliła! tosty z chlebem zytnim sa pyszne,swoją drogą musze jakieś w wersji light wymyślić, ale sera niczym nie zastapie..a z niego ten tłuszcz jak cieknie to az odrzuca kaloriami.. Od jakiegosc czasu (jakies 3 miesiace) w domu jadłam sałatke owocowa,w szkole bułke razowa,w domu obiad jakis nie za ciezki i czasem jakas kolacje.. ale efektów nie widac było. Ciekawe co było przyczyna.. Znajomi po zmienieniu nawyków jedzenia gubili kg,na mnie nie podziałało.
3majcie sie ciepło ;*