kolejny powrót. kolejna walka ze soba. chce miec taki . chce być chuda .
wiecznie chce mi sie jeść, wiecznie nie chce mi sie ćwiczyc .
chce schudnąć , chce słyszeć ' ale schudłaś ' . chce i będe walczyć .
dziewczyny . biore sie do roboty . zero taryfy ulgowej.
nie wiem jeszcze czy bd liczyc kalorie czy katowac się ćwiczeniami .
wykminie przez noc. ale prosze, zmotywujcie mnie jakoś. BEZ TEGO ANI RUSZ.
2 m-ce do 18stki. trzeba zrzucić jakieś ok . 6 kg? pewnie sie nie uda, ale spróbowac warto.
co prawda, wczesniej była motywacja boo 'było dla kogo' ale teraz też musze dać rade. życzcie powodzenia . :)
dawno mnie u nie było ..