photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 CZERWCA 2013

Mój cel

Przedstawiam wam cel, do którego dążę.

Klękałabym i całowała beton gdyby udało mi się coś takiego osiągnąć!

 

Główną przeszkodą jest mój zespół kompulsywnego objadania się.

Taaak istnieje cos takiego i ja to mam. Potrafię przez tydzień nic nie jeść, a za chwilę zbaczę, że coś mi nie pasuje albo zobaczę jakieś pyszne jedzenie, zatęsknię za nim i wtedy przychodzi głupia myśl do głowy: "Boże! Już nigdy nie będę mogła czegoś takiego zjeść!"

i rzucam się na KAŻDE jedzenie które gdzieś dojrzę. Tak, każde. Powyjadam wszystko z domu, te obżarstwa sięgają 4000 kcal dziennie, stąd też mi tak ciężko tę figurę wypracować. Zdarzało się nawet ostatnio, że po prostu to co zjadłam na siłę zwymiotowałam.

 

Wczoraj miałam taki napad.

Od paru dni jem tylko arbuza na sniadanie obiad i kolacje, efekty no mega, zdjęcie brzucha z wczoraj było z przedwczoraj. I nie miałam na śniadanie arbuza już a śpieszyłam się i nie było jak nigdzie rano kupić, więc zjadłam kromke chleba pełnoziarnistego z masłem. Potem uznałam, że podjadę do biedronki po tego arbuza, ale zachciało mi się cukierków. Więc kupiłam 5 białych michałków i wsunęłam w drodze do auta. Potem obiad u mamy- 2 naleśniki z dżemem i zupa. Później skoczyłam do sklepu po wafelki ryżowe sonko i paluszki. Zaczęłam je jeść w drodze do domu i głupio mi było, że ludzie patrzą jak idę i jem. Póżniej bratu słodycze podkradałam- ciastka, duplo, lody, potem chciałam sobie zrobić popcorn ale go spaliłam- to był znak. Ale coooo taaaam, zeszłam do sklepu na dół po rodzynki w czekoladzie i zupke chińską. Pod koniec dnia byłam tak obżarta, że jedzenie podchodziło mi dosłownie pod gardło. Poszłam zwymiotować i wróciłam i dalej jadłam te rodzynki.

 

I postanowiłam założyć bloga, żeby pomógł to mniej więcej jakoś kontrolować. Liczę na Was!

 

P.S. Co myślicie o tej zmiennej czcionce? Ciekawiej czyta się takie dłuższe teksty czy jest to męczące? Prosze o opinie :)

Komentarze

modlesieochudosc dobrze się czyta :)

no i jak widziałaś u mnie w notce mam to samo... straszne to jest! bo tyle się pracuje na tą piękną wymarzoną figurę a nagle sięgasz po wszystko co do jedzenia (wiedząc, że zawalasz ale nic sobie z tego nie robisz) Może głupie pytanie ale...jak wywołujesz wymioty? miałam już tak parę razy, że nażarłam się, że aż ciężko mi było, jeszcze te wyrzuty sumienia i nie umiałam wywołać wymiotów...męka to była...
14/06/2013 15:28:49
wannabefit1 2 paluszki głęboko do gardła tak, że aż języczka dotykałam. Kiedy samo dotknięcie nie pomagało, musiałam palcami go potelepać albo dalej podniebienie/przełyk za nim, żeby ruszyło. Strasznie to głupie, wiem, ale już mi to przeszło...
14/06/2013 19:27:09
modlesieochudosc robienie tego codziennie albo wgl często no jest głupie ale jak np opycham się i nie czuję sytości a po jakimś czasie aż rzygać się chce i strasznie jest mi ciężko to myślę, że może jest jednym z lepszych rozwiązań ;p
15/06/2013 10:33:02

impossible19 a co po tych arbuzach schudłaś coś dają te arbuzy ?
14/06/2013 11:09:21
wannabefit1 Arbuzy to w większości woda- są mało kaloryczne i wypełniają żołądek. No i dobrze smakują ;) Z tym że drogi interes- na cały dzień potrzebuje 1 arbuza a to koszt ok 13-15 zł dziennie.
14/06/2013 11:19:24
impossible19 ale schudłaś coś na nich bo może też zacznę to jeść ;]
14/06/2013 11:24:40
wannabefit1 Schudłam, schudłam ale co z tego jak pare dni po tym rzuciłam się na jedzenie. Jakieś 3 lata temu tydzień cały na nich leciałam to z 50 kg do 47 kg zeszłam także polecam.
14/06/2013 19:24:50

schudnac100kg fajnie się czyta i na pewno osiągniesz wymarzoną figurę;)
14/06/2013 9:06:42
nnea mi się podoba taka warcja czcionkowa- wiem, co chciałaś nam najbardziej przekazać, co jest mniej istotnr itp. lepiej się to czyta, bankowo!:)
13/06/2013 23:13:43
chudniemydowakacji Każdy miewa dni słabości, może zbliża Ci się okres dlatego tak wsuwasz :D
13/06/2013 22:31:47
wannabefit1 Fakt, że okres jakoś mam jutro dostać ale te napady mam średnio 4-6 razy w miesiącu i potrafią trwać parę dni :P
13/06/2013 22:34:49
chudniemydowakacji dobrze że tylko pare razy w tygodniu, a nie codziennie :P
13/06/2013 22:35:43