Witajcie Kruszynki
Pomóżcie mi... Nie wiem co się dzieje. Zaczynam coraz bardziej odbiegać od diety. Moja obecna waga to 78,9. To wciąż prawie 19 kg do zrzucenia,a zostało zaledwie 5 miesięcy. Muszę dostać porządnego kopa! Zacznie się szkoła to może przestanę podjadać. Będę brała kanapkę i jabłko. Tak jak powinnam jeść. Rano coś lekkiego. Jakiś jogurt. Nie wiem czemu tu nie wchodziłam. Bałam się spojrzeć porażce prosto w oczy. Ale taka prawda. Nawaliłam i strasznie mi wstyd. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Zaraz powchodzę i poczytam co u Was. Na pewno świetnie. I oby tak dalej. Trzymam kciuki i ściskam gorąco!
Buziaki!