Coś na początek.

Siemanko!
Zapraszam Was do współpracy nad... samym sobą!
Na początek opowiem Wam w wielkim skrócie o sobie.
Mam 18 lat i całe życie się 'odchudzałam'. Widzicie, 18 lat potrzebowałam, aby zrozumieć, że nie warto, nie warto i jeszcze raz NIE WARTO. Teraz wiem, że to jest bez sensu, nie da się 'odchudzić się' do wymarzonej wagi i kliknąć 'stop', nie ma takiego przycisku. Należy przede wszystkim zdać sobie sprawę, po co, w jakim celu chcemy stracić na wadze. Czy chcemy być chude? szczupłe? czy może zdrowe, piękne i fit? Ja osobiście jestem za tą ostatnią opcją a uwierzcie mi, że o dietach ' cud' ja wiem wszystko. Moja waga nigdy nie była zbyt niska, często zmieniała się diametralnie w ciągu kilku tygodni różnica mogła sięgać nawet 15 kg. Mało nie wpadłam w bulimię ( ale tu nie o tym), na szczęście mam wspaniałych przyjaciół, którzy wtedy byli, pomimo, że mnie nie było. Mniejsza o mniejszość. Wróćmy do sedna. Jeżeli nie nazwiemy utraty wagi 'odchudzaniem' a ' zdrowym trybem życia', gwarantuję Wam, że nie tylko osiągniemy wymarzoną sylwetkę, ale endorfiny i zdrowie pozostaną w nas na długie, dłuuugie lata.
Na moim blogu znajdziecie różnego rodzaju ciekawe przepisy, recenzje polecanych przeze mnie produktów żywieniowych ( ale nie tylko, zajmiemy się nie tylko zdrowiem, ale i urodą, pielęgnacją itp. ;) Mam nadzieję, że Wam się spodoba! 
Jestem tu dla Ciebie, dla Was, dla siebie, dla Nas. Damy radę!