*mruczy*
spędzam cztery najpiękniejsze dni swojego życia na open'erze,
słuchając na żywo moich ukochanych arctic monkeys, bansując przy the prodigy i pendulum, seks w ogniu na kings of leon, pijąc heinekeny do upadłego, spotykając przyjaciół z całej polski, i paląc najlepsze black devile na świecie. jestem tak zajebiście najarana!
663543695 w nagłych wypadkach