12:32 witaj iławo
23:54 witaj gdańsk
znaki czasu w stolicy talentu pana roberta.
jestem zajebistą szczęściarą, że trafiłam na ephatę.
ale szkoda waszych łez i pseudołez,
szkoda Jego wstawianych zdjęć na fotobloszku.
w końcu i tak go nie znaliście, a jego muzyka i to co po nim zostało
trwa nadal. radujcie się lepiej, póki macie wakacje.
edit 27.06, 18:57
dwudniowa impreza u soni zbliża się wielkimi krokami.
odliczam dwie godziny do hardkorowej imprezy na full.
jeszcze tylko szykuję wdzianko na me dziwkarskie nogi.
tak poza tym wszystkim:
nada surf - where is my mind.
cover pixies. mój ulubiony.