Wczoraj wieczorem miałam pomysł na taką wspaniałą notkę, ale wyleciało mi wszystko z głowy...
Dzionek spędzony z Syś.
Oj cały czas mi się przypomina to co powiedziałaś przy gminie.
To o tej blond koleżance i taczce.
To było świetne naprawdę szkoda, że nie dotarło to do większej liczby osób.
Później oglądałyśmy film i ten twój tekst:
"A on ma wielkie zęby jak wilk z Czerwonego Kapturka"
Czasami rozwalasz mnie na cząstki elementarne.
Potem jeszcze obejrzałam film (Sylwia musisz też go oblukać)
i do 1 w nocy sobie czytałam.
Cały czas o czymś zapominam.
Starość nie radość heh
Ostatnio zaskakuje sama siebie...
Czy to dobrze???
hmm... Nie wiem, ale nie będę sobie tym zawracać główki.
Tak w ogóle ostatnio rozmyślałam o miłości, ale nie będę was zadręczać swoimi przemyśleniami.
Myślę, że cytat o miłości wystarczy.
"Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osob ie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość." Paulo Coelho
Tylko obserwowani przez użytkownika viviannee
mogą komentować na tym fotoblogu.