photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 SIERPNIA 2011

Faberags = BARCA .!!

Cesc Fábregas podpisał już kontrakt i został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Barcelony. Umowa obowiązywać będzie przez pięć lat a klauzula odstępnego wynosić 200 milionów euro. Sam zawodnik przyznał na pierwszej konferencji prasowej, że "spełniło się jego marzenie".

Przybycie Ceska Fábregasa zakończyło jedną z najdłuższych "sag transferowych" w historii. Zawodnik stawił się w Barcelonie już wczoraj późnym wieczorem, gdyż poniedziałek zapowiadał się bardzo intensywnie. Już o ósmej rano stawił się w Hospital de Barcelona, gdzie pomyślnie przeszedł pierwsze testy medyczne. Dwie godziny później stawił się w klubie, gdzie został kompleksowo zbadany przez klubowych lekarzy. Jak powiedział później Dr Pruna, "Cesc jest w pełni zdrowy i dobrze przygotowany do sezonu".



Po południu udał się do klubowych biur, gdzie w towarzystwie Sandro Rosella podpisał pięcioletni kontrakt. Piłkarz zarabiać będzie pięć milionów euro rocznie, a klauzula odstępnego została ustalona na 200 mln. Chwilę później udał się na tradycyjną sesję fotograficzną przed klubowym herbem, a kilkanaście minut później pojawił się na murawie Camp Nou w koszulce Barcelony z numerem '4' i napisem "Fábregas" na plecach.

Po gorącym przyjęciu na Camp Nou w towarzystwie kilku, a może nawet i kilkunastu tysięcy kibiców Barcelony, Cesc Fábregas uczestniczył w pierwszej konferencji prasowej jako zawodnik FC Barcelony. Zanim jednak padły pierwsze pytania zawodnik ujrzał specjalną prezentację, która zawierała zdjęcia oraz materiały z czasów jego występów w młodzieżowych zespołach Barçy. "Wydaje się jakby to było wczoraj" - skomentował sam zawodnik.



Wysiłek jakiego dokonał klub by sprowadzić piłkarza na Camp Nou nie pozostał przez niego niezauważony: "Chcę podziękować wszystkim, którzy pracowali nad tym transferem zaczynając od prezydenta Sandro Rosella po Pepa Guardiolę, który był bardzo ważny dla mnie" - mówił.

"Jestem gotowy, by odgrywać taką rolę jaką będę musiał. Jestem przygotowany mentalnie do tego. Wybrałem trudną drogę dla siebie, ale dającą największą satysfakcję. Nie mogę doczekać się pierwszego treningu ze swoimi kolegami" - kontynuował pomocnik Barçy. Wyjaśnił również, że przyjście tutaj pomimo innych ofert jest "największym wyzwaniem mojego życia. Jednak najważniejszym celem jest wzmocnić chociaż trochę najlepszy klub świata".

Były już zawodnik Arsenalu odniósł się także do swoich relacji z trenerem Kanonierów Arséne Wengerem i stanął w jego obronie przed krytyką. "Wenger zawsze już będzie dla mnie kimś wyjątkowym, niczym drugi ojciec. Nauczył mnie wszystkiego o świecie futbolu i nigdy nie będę w stanie się odwdzięczyć za to, czego mnie nauczył. Myślę, że nie zasługuje na tak złą opinię jaką ma tutaj. Nie chciał bym odchodził za 29, 40 czy nawet 80 milionów".

Nowa 4' Barcelony dał również jasno do zrozumienia swoje przywiązanie do barw klubowych. "Wiem, że wiele osób mogło poczuć się urażona moim odejściem, ale jestem tutaj by nie zawieść. Wychowałem się w tym klubie i nigdy nie przestałem go kochać".



Fábregas wyznał, że ostatnie kilka dnia było bardzo skomplikowanych po tym jak otrzymał telefon, by wstrzymać się z przylotem do Barcelony. "To były trzy, cztery intensywne dni. Starałem się stać z boku. Siedziałem w domu i czekałem na telefon z potwierdzeniem, że mogę udać się na lotnisko. To były naprawdę pracowite dni". Analizując sam transfer przyznał, iż zdawał sobie sprawę z tego, że "może to byś ostatni moment, by złapać pociąg o nazwie FC Barcelona".

Cesc chciał również podziękować swojemu nowemu koledze z drużyny Thiago. "Jestem bardzo wdzięczny, że Thiago oddał mi numer 4. To gest godny prawdziwego crack'a. Klub wiedział, że to bardzo szczególny numer dla mnie i jestem bardzo podekscytowany, że będę go nosić na plecach". Zawodnik podziękował również kibicom, którzy stawili się na popołudniowej prezentacji: "Nie sądziłem, że przyjdzie aż tyle ludzi. To jest niesamowite wsparcie i daje mi dużo pewności siebie. Nigdy tego nie zapomnę".

Nowy nabytek Barcelony zadeklarował, że jest do pełnej dyspozycji swojego trenera na pierwszym treningu. "Fizycznie czuje się świetnie i jestem gotowy na wszystko. Będę walczył z całych sił o swoje miejsce. Mogę zaoferować swoje poświęcenie i gotowość do pracy na sto procent możliwości. Przyszedłem tutaj by grać i nie spocznę póki tego nie osiągnę. Moim celem jest osiągać sukcesy z Barçą i zamierzam wywalczyć sobie zaufanie Pepa w każdym meczu - czy to będzie Puchar Katalonii, czy finał Ligi Mistrzów".



Fábregas wypowiedział się również na temat rywalizacji w nadchodzącym sezonie. "Pojedynki z Madrytem będą brutalne tak jak w poprzednich latach. Trzeba podchodzić do nich z szacunkiem, bo mają wielki zespół i mogą wygrać z każdym w Europie. Zapytany natomiast o zeszłoroczne przedłużenie kontraktu z Arsenalem odpowiedział: "Podpisałem nową umowę na cztery lata przed Mistrzostwami. Nikt wtedy jednak nie dawał żadnych sygnałów z Barcelony. Myślałem, że mój powrót nigdy nie będzie możliwy i dlatego zdecydowałem się podpisać kontrakt. W tamtym okresie sprawa była martwa' i nie żałuję niczego, bo zrobiłem to co uważałem za słuszne w tamtym okresie".

"W Londynie było coś w rodzaju rutyny. Nie wygrywaliśmy niczego, przegrywaliśmy ćwierćfinały, półfinały, a końcowe triumfy zawsze były melodią przyszłości. Życzę jednak Arsenalowi jak najlepiej w przyszłości" - mówił Fábregas. "Odejście z klubu było trudne i ciężko jest rozstać się kolegami, ale życie płynie dalej i trzeba stawić czoło nowemu wyzwaniu".

Arsenal jest już historią i teraz Cesc może skupić się tylko i wyłącznie na grze w Barcelonie, by jeszcze polepszyć zespół. "W klubie zawsze byli świetni piłkarze. Bez wątpienia Messi jest najlepszy, ale jest jeszcze wielu innych. Gra z tak świetnymi piłkarzami zawsze czyni cię lepszym i sprawia, że nie osiadasz na laurach".

 

PREZENTACJA FABREGASA .! VIEDO ---->

http://www.youtube.com/watch?v=VuPRZ-SXQDI&feature=player_embedded

 

 

Komentarze

zapierdolnietypilkarz szkoda mi go moim zdaniem : l
:D
16/08/2011 19:26:50
mintsnow dodaje
16/08/2011 18:46:58
lovefootball Głupio aż mi pisać ten komentarz ;D
Słaba nawet linia pomocy będzię : Xavi,Fabregas,Iniesta
e tamm.
15/08/2011 22:12:26
Junior viscaaelbarca hyhy :DD
15/08/2011 23:07:13
moriarteas dodaję :>
15/08/2011 20:21:34
villafever dodaję <;
15/08/2011 19:44:20
semprebarca dodaję do znaj ; )
15/08/2011 19:29:40
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika viscaaelbarca.