Wreszcie w domu po zielonej.
Było nawet fajnie a codziennie wchodzilismy na jakies szczyty.
Pogode mielismy super prawie cały czas swiecilo slonce.
POZDRO DLA:::
WIKI
OLKI K
KORNELI
BIANKI
KURY
OLIWERA
MAŁEGO
I DLA WIELU INNYCH TYLKO MI SIE NIE CHCE WYPISYWAC!!!
KOMENTOWAC