Nigdy, nigdy, jeszcze nigdy nie przytrafił mi się taki koszmarny dzień.
Dzień, w którym wszystko działo się nie tak jak powinno, nic nie szło po mojej myśli, a było to wszystko jednak przeplatane tymi drobnym, słodkimi, miłymi uczynkami.
Jedyne o czym wtedy myślałam to usiąść na środku i płakać, krzyczeć, wyć.
Tak na prawdę i do końca, dopiero teraz to wszystko za mnie uchodzi. Odsypiam, uspokajam się i izoluję. Tak na kilka chwil.
ps. Londyn z pownością mnie jeszcze kiedyś powita.
Inni zdjęcia: . milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24