I nawet nie wiesz, jak cholernie bardzo cię potrzebuję. Tu i teraz. Nie ingnoruj mnie, bo kiedyś naprawdę odejdę i zostaniesz sam, całkiem sam. Tak, jak teraz ja - samotna i opuszczona. Nie widzę, co piszę, bo łzy zasłaniają mi widok na życie. Twoja obojętność powoli mnie zabija. Właściwie nie mnie, a moją nadzieję. Żałujesz? Bo ja nie. Zrobię wszystko, byś był szczęśliwy... ze mną.
Czy potrafisz pokochać mnie jeszcze raz tak, jak pokochałeś kiedyś?
Użytkownik vallanet
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.