Wstałam sobie o 6, przebiegłam 8km i wróciłam do domku. Wzięłam zimny prysznic, a teraz jem płątki ryżowe z toną cynamonu. Jadę dziś do ginekologa. Pewnie dostanę jakieś tabletki na wywołanie okresu i jeszcze bardziej będę się zwijać z bólu..eh. Potem spotkam się z chłopakiem. Napisałam mu, że musimy pogadać. Przejął się i bardzo dobrze. Powiem mu, że bardzo go teraz potrzebuje, co mi się podoba co nie i może wreszcie będzie choć trochę lepiej. Pewnie i tak połowę z tego ominę..no trudno. Już mi jest smutno; czuje, że to będzie kolejny ciążki dzień..z resztą jak każdy. Spałam tylko niecałe 4h...jest 8:30, a ja już jestem zmęczona.
https://www.youtube.com/watch?v=2fngvQS_PmQ
Miłego dnia wszystkim:*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24