photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2012

#19

Ha! Jak zwykle moje szczęście nie potrwało za długo. Czuje się jak śmieć. Znowu. Znowu czuje się gorsza od innych. Ja stoje w miejscu a oni są daleko przede mną. Pustka w środku. Nienawidzę tego. Chcę się zmusić do jakiś uczuć. Chcę się doprowadzić do rozpaczy. Chce płakać i się wyładować. Czasem żałuje, że kiedyś tyle płakałam, bo może przez to, brakuje mi łez na teraz... Wiem, bzdury.

Mam wrażenie, że jedynym sposobem, aby znów odczuwać rozpacz, jest ... no właśnie. Nie mogę wymyślić czegoś co by mi pomogło. Może poprostu oddam się temu, gapiąc się bezczynnie w sufit. Tylko ja i moja cisza. Pustka.

Komentarze

mermaidonacid Wcale nie bzdury, kochana. też kiedyś miałam tak że po długim okresie płakania dzień w dzień nie mogłam już płakać. Ale spokojnie to wraca.
07/09/2012 21:38:50
underdevelopedd Czekam, aż mój poziom wkurwienia osiągnie max i wtedy w końcu się wyładuje.
07/09/2012 21:43:54
mermaidonacid Dobrze czasem jest sobie popłakać. Trzymaj mi się tam :*
07/09/2012 21:51:47
underdevelopedd W sumie nie wiem czemu ale twój komentarz mnie doprowadził do płaczu. Dziękuję. *:
07/09/2012 22:19:32
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika underdevelopedd.