lubie to wspominac :)

Coraz bardziej sklaniam sie ku twierdzeniu,ze szczerosc dla wiekszosci istnieje jedynie w teorii, ktora staje sie towarem pozwalajacym lepiej sie sprzedac. Czy budujemy swoje relacje na szczerosci?

Wielu tak wlasnie twierdzi, ale osmiele sie zaryzykowac stwierdzeniem,ze w rzeczywistosci malo jest w tym prawdy.  Co oczywiscie nie znaczy,ze jestesmy totalnie zaklamani. Szczerosc nie zawsze poplaca, bo pomimo tego, ze czesto zarzekamy sie, ze wolimy znac najszczersza prawde to w momencie gdy w nas uderza i nie jest dostatecznie przystepna, zmienia sie nasze nastawienie, niekoniecznie na bardziej pozytywne...Chcemy znac prawde do momentu, w ktorym nie okarze sie, ze ta wiedza bedzie dla nas zbyt intensywną i niespodziewaną falą emocji. W kazdym czlowieku za jego pogladami i wyznawanymi wartosciami  skrywa sie cien hipokryzji, bo czasem odbiegamy od swoich regul.

Chocbysmy na wszystko zapierali sie,ze tak nie jest, to jednak kazdy gdzies tam w srodku siebie potrafi przywolac pewne sytuacje i zachowania,z ktorych nie jest dumny.

Nie bez powodu na poczatku wspomnialam o szczerosci, to wlasnie ten aspekt szczegolnie mnie zastanawia...to z nim wiaze sie wiele rozbieznosci ludzkiego postepowania. Nie znam nikogo kto wprost i otwarcie powiedzialby o sobie: w relacjach z innymi bywam nieszczery, wolimy raczej kreowac swoj wizerunek w oparciu o pewne akceptowane fundamenty, co oczywiscie jest logiczne, bo nikt nie chcialby prezentowac sie od najgorszych stron.

Jednak w budowaniu tej wlasnej atrakcyjnej kopuly zapominamy czesto,ze im wiecej blasku staramy sie oddac na zewnatrz tym wiecej cienia skrywamy w srodku...Dlatego nasza szcerosc bywa "powierzchowna",ma jedynie dobrze wygladac w prezentowanym wizerunku,a gdy dochodzi do konfrontacji z rzeczywistoscia nagle znika. Tak naprawde potrzeba wiele odwagi zeby zdobyc sie na szczerosc w stosunku do drugiej osoby, bo zanim cos naprawi najpierw cos niszczy...

Nie wszyscy jak sie okazuje sa w stanie udzwignac wage wlasnych slow i deklaracji.

Dlatego tez warto zastanowic sie nad tym czy mowiac o sobie "jestem szczery" nie popadamy przypadkiem w zbyt duza nieszczerosc.