nie wiem co się stało, ale spałam dziś 14 h ;o tak więc ledwo co się obudziłam i poszłam do kościóła na 12 z rodzicami. haha tata powiedział mi że nigdy więcej mam nie nosić przy nim butów na obcasie bo on wtedy czuje się bardzo niski i stwierdził że jeśli będę je miała on nie wychodzi nigdzie ze mną na miasto. uwielbiam jego żarty:) dzisiejszy dzień jak najbardziej pozytywny. pierwszy raz od dłuższego czasu miałam ochotę na naukę,bez przymusu, po prostu wziąć książkę i przeczytać co nieco, tak zwyczajnie dla wzbogacenia swojej wiedzy, tak więc oczywiście sięgnęłam po książkę od biologii. dużo zapamiętałam i mam nadzieje, że zostanie to w mojej główce do jutrzejszej lekcji biologii. :) jutro przyjeżdżają wujkowie. remont part 2. znów będzie hałas, brud i zamęt w domu. ale lubię gdy oni są, zawsze można się z nimi pośmiać, pożartować, a w ich wszystko wypowiedziane z ich ust jest 100 razy śmieszniejsze:)) także przez jakiś miesiąc nie będę mogła narzekać, że mi się nudzi w domu:) no i kiedy skończą łazienki, zabierają się za mój pokój. nareszcie!!! :D
od pewnego czasu co chwilę dostrzegam że zmieniło się moje myślenie dotyczące pewnych spraw, niczym się nie przejmuje, wszystko olewam, wyjątkiem jest tylko nauka. zachowuje się czasami trochę egoistycznie, nie wiem dlaczego tak jest, ale to może ratunek przed tym, że kiedyś będąc miłą, spokojną, sprawiedliwą, uczuciową osobą byłam traktowana lekceważąco, tak teraz ja nieświadomie tego traktuje tak innych ludzi, nie mam pojęcia jak to się skończy, ale może kiedyś w końcu wyjdzie mi to na dobre. jak na razie żyję myślą niech się dzieje co chce.
+myślę nad kupnem nowego obiektywu...
++ potrzebuję zdjęć!
+++ jutro nie ma matmy! :)))))
wielbię go!!!! <333
Użytkownik tyynaaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.