Zachęcam do wysyłania zdjęć, opisów i opowiadań na [email protected]  

ROWER

Masz sa­mochód, dom,je­go niebies­kie oczy...

-A może ser­ce chce ro­weru, 1 pokóju i brązo­wych oczu ko­goś innego.... 

Nie przeszkodą jest pus­ty bak. Gdy ko­goś szczerze kochasz, na­wet ro­werem do niego dotrzesz. 

Posłuchaj. Cza­sami mu­sisz od­sunąć na bok swo­je uczu­cia,aż na­dej­dzie od­po­wied­nia po­ra. To tak, jak­byś zbierał pieniądze na ro­wer, na który Cię nie stać. Może jeśli wreszcie roz­bi­jesz skar­bonkę, prze­konasz się,że przez ten cały czas, kiedy oszczędzałeś na ro­wer tak nap­rawdę zao­szczędziłeś na Harleya. 

Ro­wer nie tru­je, lecz ratuje.

Żyje­my w cza­sach, w których... pew­ni ludzie twier­dzą, że jeżdżą na ro­werach z kwad­ra­towy­mi kołami, których częstok­roć nie mając, mają pre­ten­sje do tych, którzy jeżdżą na zwykłych rowerach. 

Przeszłość bo­li. Szczególnie, kiedy prze­jeżdża obok Ciebie ro­werem, a na jej wi­dok wra­cają Ci wszys­tkie wspomnienia... 

Życie jest jak przejażdżdka na rowerze. Choć na początku wca­le nie jest to ta­kie pros­te. Możesz za­liczyć kil­ka bo­les­nych upadków, na­bawić się zad­ra­pań i ran. Możesz stra­cić chęci, możesz myśleć, iż nig­dy ci się nie uda. Możesz przes­tać próbo­wać i z zaz­drością spoglądać na tych, którzy po­radzi­li so­bie z opa­nowa­niem umiejętności jaz­dy na tym dwu­kołowym urządze­niu. Lecz kiedy w końcu ci się uda, zro­zumiesz, ja­kie to pros­te, a jed­nocześnie, ja­kie niesa­mowi­te. I już nig­dy nie za­pom­nisz, ja­kie to uczu­cie&

Każdy Twój naj­mniej znaczący gest, spra­wia, że czuję sie, jak małe dziec­ko, które nau­czyło się właśnie jeździć na rowerze. 

... a mi­losc to jak jaz­da na ro­werze wy­walasz sie mi­lion ra­zy az w kon­cu umiesz jez­dzic ... 

z miłości do po­ciągów, jeżdżę na rowerze

Ro­werem jechać przed siebie - jak naj­da­lej stąd, jak naj­bliżej Niego. 

Za­miast zos­tać tu­taj i pchać ten złom do przo­du, od­pocznij­my, a po­tem wsiądźmy na ro­wer i ruszmy przed siebie. Wol­ni od ciężaru, zaopat­rze­ni w no­we siły. Uśmie­chnięci. Wie­cznie młodzi. 

W życiu jest tak jak z jazdą na rowerze, Mu­sisz wie­dzieć w którą stronę chcesz jechać, Zygza­kiem długo nie pojedziesz.. 

Stworzy­li so­bie dzieci tak jak­by ku­powa­li ro­wer - dla włas­nej pot­rze­by, dla spełnienia włas­nych marzeń.

Życie jest jak jaz­da ro­werem pod górkę - cza­sami trze­ba od­począć żeby po­tem ruszyć z im­pe­tem i po­konać wszys­tkie przeszkody 

Cza­sami ze zdo­bywa­niem ko­biety jest jak z jazdą na ro­werze pod górkę, trze­ba wrzu­cić niższy bieg i przy­goto­wać się na wydłużony wysiłek. 

Po­malo­wałam ro­wer na niebies­ko, żeby choć od­ro­binę wto­pić się w niebo. 

Po­dob­no nie za­pomi­na się jaz­dy na ro­werze,  a czy można za­pom­nieć jak żyć... ? 

Ro­wer to nie tyl­ko kon­struk­cja dla mnie to mi­liony wspom­nień, ty­siące przygód, kil­ka­set zwie­dzo­nych miej­sc oraz i prze­de wszys­tkim fan­tastyczni ludzie spot­ka­ni na tra­sie i na za­wodach. Dziękuję.