photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO

Zachęcam do wysyłania zdjęć, opisów i opowiadań na [email protected]  

 


 

Mówią, że w życiu tylko raz można przeżyć miłość. Tylko raz coś zrywa cię do biegu, każe gnać przed siebie, choćbyś nie widział wtedy początku ani końca, coś sprawia, że nigdy nie zapomnisz chwil i miejsc, w których ostatni raz czułaś to, co odeszło... Dla mnie ten "raz" już minął. Od tamtej pory codziennie staram się odnaleźć w tym, co zostało.


 

Właśnie sięgnęłam emocjonalnego dna.


 

Uciekałam, kiedy tylko sprawy zaczynały się komplikować, ponieważ żyłam w przeświadczeniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Jedyna forma kontroli, jaką stosowałam, to decyzja, by odejść, zanim ktoś odejdzie ode mnie.


 

Tak chyba miało być. Ty miałeś być sam, odnaleźć głębie tego co tak naprawdę się w tobie kryje i jeszcze trochę poszaleć. Miałeś jeszcze kilka razy bez moich krzyków móc spokojnie upić się do nieprzytomności, potem zrozumieć co zrobiłeś. Miałeś spojrzeć w lustro i stwierdzić, że za mną tęsknisz. Może miałeś też kilka razy przebiec się naszymi ścieżkami by zrozumieć, że pewnych błędów się nie naprawi. A ja? Może po prostu miałam się znowu zakochać, poznać szczere, głębokie uczucie jakim on darzy mnie każdego dnia. Miałam chyba po prostu dostrzec, że świat nie opiera sie tylko na tobie, że życie bez ciebie jest możliwe i bardziej ekscytujące, a przede wszystkim pozbawione bólu. / winter_morning


 

Po raz kolejny myślałam o tym, co było, choć nie powinnam, wiem o tym. Czemu ja właściwie to robię? Czemu rozgrzebuję coś, co dawno zakopałam głęboko pod ziemią? Nie potrafię wyrzucić z siebie tych złych myśli, pytania co by było gdyby mnie nie zdradził i słów, że mnie kocha. Nie potrafię i nie chcę, bo pragnę wierzyć, że żałuje, że coś dla niego znaczyłam. Przecież tak bardzo go kochałam. Byłam gotowa za nim wskoczyć w ogień, a w zamian za to, ogień mnie sparzył pozostawiając masę blizn i ran. Czemu nie potrafię brnąć do przodu nie patrząc w tył? Przecież każdemu to radzę, przecież jestem podobno taka silna. Wymiękam, bo wspomnienia atakują a na to nigdy nie byłam odporna. Zamiast robić krok do przodu robię pięć do tyłu, wracając do tamtego wrześniowego popołudnia. / winter_morning


 

Ostatnie tygodnie były jednym wielkim koszmarem, myslala, ze potwory z pod lozka nie istnieja, ze nigdy Jej nie dopadna, bo jak skoro zyly tylko w opowiastkach przed snem? A jednak się mylila, one zyly, kazdego dnia wypelzaly z pod lozka i ja straszyly, nie pozwalaly na sen, zaplakana i wystraszona wyczekiwala, kazdej nocy marzac, ze da rade się obronic. Miala obronce, lezal przy Niej kazdej nocy, przytulal mocno do swojej piersi, ocieral lzy i szeptal, ze potwory nie przyjda. Nigdy nie była sama. Zawsze był przy Niej On. To dzieki Niemu ktoregos dnia zrozumiala, ze czas zmierzyc się z cierpieniem. Zajrzala pod lozko, wymiotla wszystkie potwory, zmierzyla się z Nimi i&. Rozplakala się jak dziecko. Bol rozrywal Jej wnetrznosci, kaleczyl skore, rozrywal serce. Lzy cisnely się do oczu, tak trudno było pohamowac natlok mysli& Potwory z pod lozka okazaly się krwiozercze, cierpienie jest najgorszym potworem.


 

Proszę, przykryj mnie kocykiem. Znowu zabolało. Tylko przed twym sercem odkryję swą krzywdę. Tylko ty zrozumiesz. Potrzebuję ciebie, schowaj mnie przed światem pod pancerzem swym.


 

Chce Ci powiedzieć, że tęsknię.


 

Omota Cię, będzie Ci dawał słodkie pocałunki, spędzał z Tobą multum czasu, zwierzał Ci się, mówił jak bardzo Cie kocha . A Ty? uzależnisz się od tego gnoja, który za kilka miesięcy i tak będzie bajerował nową zdobycz. Klasyk kochanie.


 

nie wiesz o tym, i nigdy sie też nie dowiesz... ale to Twoje usta były moimi pierwszymi [kwiatuszek_08]


 

Lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. Wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos.Kochałam mimo tego, iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.


 

Z uśmiechem na twarzy,pokaż ile jesteś warta i daj do zrozumienia ile stracił.


 

Chcialabym byc doceniana, chcialabym, zebys pomyslal jak byloby beze mnie i zrozumial, ze nie chcesz mnie tracic, zebys zaczal doceniac najmniejsze rzeczy jakie robie dla Nas. chcialabym od czasu do czasu byc adorowana, chcialabym wyjsc na jakas kolacje, do kina, dostac kwiaty, cokolwiek, byle bez powodu. Chcialabym zebys zobaczyl ile wkladam w ten zwiazek i jak staram sie o Ciebie dbac. Chcialabym, zebys zrozumial, ze musisz walczyc o Nas, bo poki co mysle, ze zyjesz w przeswiadczeniu, ze skoro mnie zdobyles, to juz starac sie nie musisz. Ciezko mi, jest mi po prostu przykro z tego powodu.

 

 

Dodane 2 PAŹDZIERNIKA 2013
55

Informacje o tworczosczserca


Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114