~greta zagladam czesto na Twojego bloga ale jak zwykle nie umiem dodac komenta-wiadomo blondi:Djesli chodzi o 18stke to było supcio-mi bylejaka muza wystarczy i cos do jedzenia i bawie sie dobrze ale u Ciebie było lepiej niz normalnie bo było luzno na parkiecie hihi:)Bardzo podoba mi sie ten mix Twoich uczuc-swietne sa te foty:)wogóle duzo ciekawych zdjec wstawiasz:)nio i oczywiście Ty zawsze uśmiechnieta ale szkoda ze tylko na fotkach.pozdrawiam:*