Pamieta mnie tu ktoś jeszcze ?
ale sie pozmieniało.
nie bylo mnie tu sto lat..
wracam z nową siłą, motywacją i nie wiem czym jeszcze :)
zaczynam z dieta 20.
sama opracowałam plan.
zaczne od wtorku ( bierzmowanie w poniedziałek)
ale przygotowania już od jutra.
zaraz wszystko opisze. ale najpier..
stęskniłam się za wami, głodem i wagą.
jadłam co chciała i było mi dobrze w dzień. wieczorem wyrzuty sumienia wiadomo, rano waga..bez zmian ? o.O spoko. można jeść dalej..
żyłam szybko. bałam się konkursu pamiętacie ?
zostałam laureatką.
jadę na obóz sponsorowany przez organizatora.
( swoją droga któraś z was była w KULCE ? )
także czas w jakim mnie tu nie było to przede wszystkim nauka..
cm spadły jak pisałam wam kiedyś tam.. spadł bo zanikały mięsnie. teraz mam po prostu obwisłe ciało.
czemu znów tu jestem ?
bo dziś koleżanka zapytała mnie JAK schudłam.
opisałam jej to szybk. sama nie wiem czemu. po prostu wypłyneło to ze mnie.
mówi, ze widac.. że wyglądam dobrze. ale ja chce szpare między nogami..
a jak widać jaj ciągle brak. nawet na 12..
wracam więc z tą samą waga ale z większą mocą.
dieta 20
22 maj - 10 czerwiec
20 dopuszczalnych produktów :
te 3 miejsca sa dla was. czego tu zabrakło waszym zdaniem ?
20 minut ćwiczeń - 20 powótrzeń każde.
każdy produkt musi być zjedzony po upływie przynajmniej 20 minut według poprzedniego
20 minut - tyle rano po cięcam na ćwiczenia rozciągające
20 minut - tyle czekam po przyjściu ze szkoły/ miasta/ gdziekolwiek i mogę jeść.
ide nadrobić zaległości. wybaczcie mi moją nieobceność.
Czy ten obóz nie będzie czasem w Wałbrzychu?? Wybieram się na podobny. :)
Powodzenia!! ;*