Kolejne zdjęcie z serii "Mieszkam z Trabzonie i jestem wieśniakiem, ale się tego nie wstydzę, a wręcz się z tym obnoszę".
I tak ich kocham.
Komentarze
cassetoi Tacy przystojni panowie, ale te kurtki... niemal dorównują skarpetom i sandałom.
Mnie to niepokoi, bo zwykle mam aż za dużo do napisania, powiedzenia (mniejsza o sens i wartość merytoryczną moich wypocin :D)
U nas Berba jest zmarzluchem strasznym, na anglojęzycznych forach się śmieją, że w Bułgarii to białe niedźwiedzie, a Berba w rękawicach i czapce. Nie dziwię mu się, też nie znoszę, jak mi marzną dłonie, i w sumie już chyba zacznę nosić rękawiczki, bo zimno tak z parasolem. Tylko do czapek się chyba nigdy nie przekonam, jest fajnie i ciepło, ale jakie są potem włosy tragiczne i w ogóle. Nie mogę.
sakinolmamlazim Tayfun się tu wybitnie seksownie prezentuje. Ja nie wierzę, że w Turcji takie ciacha chodzą. To przecież unbelievable.
Ja aż siebie nie poznaję. Miłość do tureckiej piłki zupełnie mnie opanowała. Nawet nie wiesz, jaka jestem przez to szczęśliwa. Przynajmniej mam jakiś powód do egzystencji.
Faktycznie, przecież z tT Volkan nie grał, więc faktycznie pewnie ma kontuzję. I dobrze, mam nadzieję, że mu nogę urwało.
Pies.
A BJK to taki porozrzucany jest. Trochę tu, trochę tam. Misiaki moje.
Ja też to uwielbiam. I mam nadzieję w takim czymś kiedyś uczestniczyć. Wyobrażasz sobie? Karmić Gokhana w dniu jego urodzin? No właśnie. Ja bym chętnie NihatQa nakarmiła, bo on to chyba od swoich ostatnich urodzin nic nie jadł, biedaczyna. Hehe. Mru.