Miały być zdjęcia, więc są.
Nie takie, jak oczekiwałam, ale do tego trzeba współpracy...
W czwartek i wczoraj zumba, ale to, co działo się dobę temu było mistrzostwem.
Najlepsza energia, najlepsi ludzie, najlepszy czas!
Czwórka ze sprawdzianu z matmy, wow!
Uzależniona na maksa!
Dzisiaj Dzień Kobiet, ale w sumie, to nic specjalnego.
Potem próba.
Nic więcej.
Wspomnienia trzeszczą mi w głowie jak zakłócenia radiowe.
W ucieczce przed codziennością, zatapiam swe serce w nierzeczywistych marzeniach.
Wspomnienia nie dają zasnąć, myśli kłębiąc się drażnią, bezsenność męczy.
Nie wiem jak Ty, ale ja tęsknię...
ostatnie najlepsze <3