Wtorek.

Ohayo.

No to cześć. Mamy pierwszego maja, upał jakiego czasem i w czerwcu nie było. Ogólnie piękny dzień z którego połowę przesiedziałam w słoneczku na balkonie, a drugą połowę gnębiłam was <3

Najbardziej rozbroiła mnie rozmowa z Febe [ i ją tutaj pozdrawiam <3]. Nie ma jak strojenie min do kamerki i sprowadzanie biednej Ani do śmiechu do łez ; D

Poza tym ogólnie dzień minął ciekawie.. Skończyłam jedną z książek [ ta.. właśnie na balkonie xd].. No i jak zwykle gadałam z Blanką.

O dziwo gadamy już z.. 4 dni? I dalej mamy tematy, cud :D A teraz mnie nawet udusić nie chce pf ;c Ale dobra, Blanka. Nie pisz o co kaman, gnęb mnie na GieGie ;**

Ogólnie chyba mam dobry dzień. Wielki smajl na twarzy i jedziemy dalej ;D

Ann.