poniedziałek.

Podsumowując. Dzień do bani. 3 z matmy na koniec?! Za jakie grzechy no? 4 mi wychodziło.. i to nawet mi poprawić nie da?

jednak jest coś dobrego. Weszła na gg osoba, która od razu mi humor poprawiła. Zdjęcie sprzed chwili, chyba nie widać, że byłam lekko załamana xd

Poza tym ogólnie.. nie lubię poniedziałków. Nie lubię baby od matmy i gościa od histy. I GDZIE JA DAŁĄM TEN ZESZYT Z FIZYKI?!
Przyjdź ktoś i mnie ogarnij, proszę. Nim będzie za późno.

Dałabym tutaj  zaproszenie na tiny, ale jednak nie.. nie będę was straszyc xd Ale jak ktoś chce to dalej.. chyba wszyscy macie moje GieGie? :D

Wymiana z Rudą.. Wzrostem. xd Kocham Cię no, a teraz dawaj swoją normalność xD Ile bym oddała by być niższa.. ._.

I może szczuplejsza.. mniej blond..

Jakaś normalniejsza. Tyle,o.

Teraz jest krótka część dla Lajkona. Nie musicie tego czytać. nie, nie czytajcie. Po prostu chcę mu napisać parę słów ode mnie.. Olejcie tą część jeśli nie jesteście Lajkonem xD

Lajkon. No to.. przepraszam no! Jestem nienormalna, nie wierzę, że kurde znowu się zaczęłam czepiać o UMiC.. I to akurat jak znalałeś dla nas trochę czasu.
Po prostu trudno mi się pogodzić z tym, że jakoś e.. nie wiem. Jak to określiłam? Opuszczasz rodzinę? Wybaczysz mi kiedyś? Proooszę..

Nana