No i co tyle się czekało a tak szybko mineło...
Na zdjeciu troche nie wypał (oczywiśćie ja) ale to już było troszkę %
Acz kolwiek sylwester był dobry :*
Nie ma na co narzekac poza?
Opuchniętymi nogami po obcasach poprostu myslałam że nogi mi pękną..
Ale co się nie robi by być piękna???
A Nowy Rok cały dzień spędzony w łożku z Miśkiem, spanie do poźna no i oglądanie filmów :)
Taki mały leń po Sylwestrze:)
Do niedzieli cudowne wolne a później trzeba przejść do rzeczywistości :)