photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 SIERPNIA 2012

...

Granice wytrzymałości...

 

 Potrzebuję pięciu minut w samotności. Z tym,że jakoś nawet będąc obecnie sama nie czuję tego.

Czuję ,jakby ktoś był.

Tak cholernie się boję tego,co chcę zrobić...mam nadzieję,że przyjaciółka wesprze mnie i zrobi to samo,lub po prostu zaakceptuje moją decyzję.

 

Czuję,że potrzebuję nowego startu, o którym boję się mówić nawet tutaj,anonimowo.

Nie wiem,czy znów chcę nazywać się człowiekiem wierzącym,czy po prostu chcę wrócić do tych czasów,kiedy wszystko było poukładane..nie wiem. Naprawdę.

 

Chcę obudzić się rano z myślą, że nadszedł kolejny "chory" dzień, w którym będę musiała z J uspokajać wiecznie kłócące się A I W. Tak bardzo za tym tęsknię.

Chcę idąc drogą widzieć GO i wiedzieć ,że coś do mnie czuje.

Chcę,żeby wszystko było prostsze ,jak dawniej.

Jeśli takie jest życie dorosłego to nie chcę dorastać...Nie czuję się ani trochę gotowa na ''dorosłość'' , a w dosłownym tego słowa znaczeniu na taki ból .

  


Dlaczego dawniej wierzyłam w Boga, ufałam mu bezgranicznie ,miałam przyjaciół i szczęście,a problemy odchodziły szybciej,niż przychodziły, a obecnie czuję się ,jak za przeproszeniem gówno?

Czy ktoś mi pomoże ?

Halo.

Jeśli stracę ich będę bezsilna.

Umrę.

 

 

 

 

 

by the way...

I want my friend lived in Poland ....I am very pleased that he helps me ... even though it's the internet.  

He started be the special person for me.

 

 

Informacje o truestorybrotellitagain


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114