Eh... bo w serduchu zaczęło się coś dziać... i kto by pomyślał? Że Ty??
Tego wieczora chyba nasze oczy za dużo razy się spotkały....
Lubie jak na mnie patrzysz....
Ale nie zapeszajmy, zobaczymy co będzie...
Tym razem zostawiam to losowi i Tobie....
Zrobisz co zechcesz... Ja tylko czekam....
A ten tydzień??
-wtorek WYWIADÓWKA i żyje.... ba nawet mnie mama pochwaliła <dumna>
-czwartek PÓŁMETEK tego komentować nie będziemy... może i się wybawiłam troche i pośmiałam...
No ale cóż... widząć co pół metra ludzi zakopujących flaszki w śniegu nie da się nie śmiać:D
I w końcu ferie. Rozleniwiłam się troszke i do pracy chyba na tydzień tylko pójde...
A potem wszystko przepuścime na 18-stce Grety...:D:D
Teraz idziemy spać, i śnić o Tobie:*