no i proszę, stało się. Mój koooochany, przystojniak kończy 21 lat.
Więc życzę mu duuuuużo miłości, szczęścia, dalszych sukcesów w zespole, ciągłego uśmiechu na twarzy, ale i też cudownych Świąt <333
i i i i dupa ze śniegiem. lipa.
wiedziałam, że wraz ze śniegiem cała "magia" tych świąt zniknie.
siostra, z mamą pooszły na ostatnie zakupy świąteczne, więc mam jeszcze trochę czasu by pospamować do Lou na TT, przed wielkimi
przygotowaniami do wigilii. Tatek chodzi teraz po domu, śpiewając jakieś kolędy i piosenki z radia.
A ja kurde nic nie czuje że dziś już wigilia no!
*nie lubię tego uczucia, bezświątecznego*
ale KOCHANI MOI.
ŻYCZĘ WAM CIEPŁYCH, RADOSNYCH, RODZINNYCH, NO I JAK NA TEN DZIEŃ PRZYSTAŁO "TOMLINSONOWYCH" ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA.