To nie tak, że nie chcę pisać pierwsza, dzwonić, podbiegać z uśmiechem na twarzy. Chcę. Bardzo. Ale nie chcę, byś wiedział, że zależy mi tysiąckrotnie bardziej, niż Tobie. - Zastanawia mnie kiedy pozbędę się tego jasnowłosego człowieka z moich myśli. I czy naprawdę przestałam go kochać czy okłamuję sama siebie? Chyba wolałam gdy się nie odzywał, nie wyrządzał mi krzywdy fizycznej, której tak pragnę z jego rąk, kiedy nie odwzajemniał moich spojrzeń. A teraz jest i zupełnie nie wiem jak zachować się w jego obliczu.
Izoluję się trochę od ludzi, mam potrzebę. Według Grześka natura zawsze do nas powraca.
Byłam na zakupach, spożywczych. Nie do wiary, zazwyczaj wolę przymierać głodem. Naszło mnie na gotwanie, jutro zrobię obiad i upiekę ciasteczka. Mój dzisiejszy dzień? Sprzątanie. Które mi nie wyszło bo się leniłam. Ale zrobiłam 5 prań i zmieniłam firanki. Tak, sama z siebie.
Nie umiem powiedzieć słowem
nie słowem tęsknie
ale rękoma
zamykającymi przestrzeń
ale krwią
opływające ręce
jesteś w moim tętnie
odkrzykującym do siebie
wiecznie pamiętającym
we mnie powstajesz
najgłębiej
i każdy oddech
który na mrozie krzepnie
przypomina, że jesteś
że znów odszedłeś ode mnie.
~Halina Poświatowska / Nie umiem powiedzieć słowem
Atmosfera była gęsta od myśli i rzeczy do powiedzenia. Ale w takich momentach mówi się tylko Małe Rzeczy. Duże Rzeczy są schowane w środku, nie wypowiedziane.
~Arundhati Roy, Bog rzeczy malych
- Nie uznajesz żadnych wartości, całe twoje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm.
- We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać.
~Woody Allen
A na koniec tekst, z którym się utożsamiam:
Nigdy nie byłem samotny. Siedziałem w pokoju - myślałem o samobójstwie. Byłem w dołku. Czułem się fatalnie - gorzej niż kiedykolwiek - ale nigdy nie czułem, że inna osoba mogłaby wejść i wyleczyć to, co mnie gryzie. Albo że ileś tam osób mogłoby to zrobić. Innymi słowy, samotność nigdy nie była moim zmartwieniem, bo zawsze tak bardzo pragnąłem odosobnienia. Za to na przyjęciu albo na stadionie pełnym wiwatujących ludzi, tam mógłbym czuć się samotny. Zacytuję Ibsena: "Najsilniejsi są najbardziej samotni" (&). Znasz typowe reakcje tłumu: "Hej, jest piątkowy wieczór, co chcesz robić? Siedzieć tak tutaj?" No cóż, tak. Bo tam na zewnątrz nic nie ma. To głupota. Głupole spotykają się z głupolami. Niech się ogłupiają sami (&). Żal mi milionów, ale nigdy nie czułem się samotny. Lubię siebie. Jestem najlepszą rozrywką jaką mam.
~ Charles Bukowski
www.formspring.me/truebones