Witaj szkoło!
Dwa tygodnie ferii właśnie przeminęło.
Szybciutko tak, że aż ciążko to ogarnąć.
Nie umiem wziąć się za siebie.
Mam obawy, że moje lenistwo wszystko zniszczy.
Liceum .. nie wiem jak będzie za rok, ale to półrocze było słabe.
O dziwo rok temu ferie bardziej mi sie podobały, ale te też były dosyć fajne.
Bywały gorsze dni, ale podsumowując stwierdzam, że nie było tak źle.
Chociaż dalej coś we mnie w środku siedzi i czasem daje po sobie znaki.
Dziwne uczucie, być takim "zepsutym" od środka.
No, ale wszystko powinno się zmienić, przynajmniej tego bym chciała.
Wiosno przybywaj i zbaw mnie już w końcu haha .
Potrzebuje odpoczynku, niby nie mam od czego odpoczywać, a jednak cos mnie wykańcza.
Pora na sen.