Jestem jakaś rozdarta. Między tym, co bym chciała, tym, co robię i tym, co wydaje mi się, że chcę. Chora jestem, siedzę w domu. I jakoś tak na wspomnienia mi się zebrało. Znowu mam anginę, tak jak dwa lata temu - na koniec ferii Daniel proponował, że wpadnie, może mi zakupy zrobi, ale w sumie wszystko mam, a bałam się, że go zarażę.
Jesteśmy razem już rok, trzy miesiące i 12 dni, a ciągle jeszcze pamiętamy, żeby wieczorem przed pójściem spać napisać sobie "dobranoc" I to jest takie miłe. I chce, żeby trwało wiecznie.
Kofin jakoś nie może sobie miejsca znaleźć. W wannie, w umywalce, na łóżku, pod łóżkiem, na laptopie, na książce, na lewym boku, na prawym, na brzuchu, na plecach, z czarną myszką, z szarą... Już nie nadążam.
Inni zdjęcia: Chamonix ajusiaAlpy ajusiaAlpy ajusiaAlpy ajusiaŚlimaki ajusiaAlpes ajusiaAlpy ajusia21 / 07 / 25 xheroineemogirlxZ kolegą nacka89cwaSynuś nacka89cwa