Wszyscy to przeżywamy...
wszystkich to boli...
zadajemy te głupie pytania na które i tak odpowiedz jest juz nie ważna.
Stało się...
No kurwa stało się!
a jeszcze tak nie dawno....
Siedzieliśmy u CIebie na podwórku żartowaliśmy wygłupialiśmy się,..
to wtedy między mną a Januszem coś zaiskrzyło...
to jak chodziłeś na spacery z nami....
te wasze wygłupy w autobusie...
Tak czekałam na ten śnieg... a teraz kurwa mam go już dość...
pamiętam jak w zimę sie wydurnialiśmy na zaspach...
jak przychodziłeś do nas w lato grać w piłkę...
jak graliśmy zawsze w siatkę przez bramę u CIebie na podwórku...
jak za dzieciaka spędzaliśmy razem urodziny..ten zielony słonik co go kiedyś od Ciebie dostałm nadal gdzieś jest...
to jak mnie poparzyliście pokrzywami z Mateuszem dla żartów...
to jak mnie wkurwiał dźwięk kosiarki z samego rana w letnie poranki...
....
Nadal to do mnie nie do ciera że juz nigdy wiecej nie będzie "siema" krzyczane do siebie przez drogę...
Jeśli Cię czymś uraziłam kiedykolwiek to przepraszam !
I dziękuje za wszystko :*
Musimy sie wspierać a nie utrudniać sobie tymi głupimi docinkami i wyżutami...
Natako trzymaj się... widziałam ze ostatnio się strasznie do siebie zblizyliście...
Mi było cięzko po stracie Tomka chociaż mogłam sie się jakoś na to przygotować....
A ta strata jest dla nas wysztkich wiekim szokiem...
Trzymaj sie Kochana...
wiem , że to nic nie da ale jak chciała byś kiedy kolwiek pogadać to pisz, przyjdz śmiało...
Trzymaj się laska!
CIebie też za wszystko przepraszam !