Kompromitejszyn.

Nie pamiętam już, kto robił nam to zdjęcie,

ale tym razem Kazik uchwycił świetny moment.

Na serio.

To było dosłownie pół sekundy xD

W każdym razie na zdjęciu kochana Martynka :*

Wczoraj miało być zdjęcie i notka,

ale moja kochana Mama przypadkiem wyłączyła wszystko

[zdarza się...]

no i nie było.

Ale urodziny były świetne.

To muszę przyznać ;P

Aż żal mi było statmtąd wychodzić, naprawdę.

Ale i tak pojechałyśmy później ;P

Wgl. to mogłam napisać że o 22.30 a nie o 21.30 będziemy gotowe...

Ale wtedy to bym na serio nie wstała rano.

I tak już miałam małe problemy rano,

ale WSTAŁAM !

I wyrobiłam się,

i stałam na światłach we Pszczynie,

bo sobie miał jechać Intercity...

Ale warto było.

I zadziwiam sama siebie xD

Kazikiem zrobiono jakieś 230 zdjęć przy wchodzeniu.

A lustrzanką Saski

[Tak ! Miałam lustrzankę w ręku ! I to przez parę godzin ! xD _]

to zrobiłam już schodząc...

Nie.

Może lepiej tego nie piszę...

Dobra, napisałam na fejsie,

to napiszę i tu.

Z 1000 zdjęć xD

Zdarza się.

Aż trzeba było nową kartę pamięci dawać ;P

No i założyłam sobie Picasę ;)

Ułatwienie małe, przynajmniej nie ma limitu zdjęć xD

Zaczynam wymyślać postanowienia na nowy rok szkolny.

Tak samoistnie.

I jedno, które wymyśliłam jadąc 500 było fajne.

Może trochę niemożliwe, chyba że wyćwiczę swój umysł,

ale fajne :)

Zastanowię się nad nim :)

Hehe.

I ten facio z 16 xD

Biedna Iga...

No cóż.

No i fajne było to,

że jak wysiedliśmy z pociągu,

to akurat odjechało 137 xD

A jeszcze fajniejsze było to,

że przyjechało 500, a ludki szły na trajtki, albo czekali dalej,

a ja już jechałam :)

To było piękne.

I że ja, głupia,

leniwa byłam i mi się czekać nie chciało,

to byłam z godzinę do przodu.

Bo po mnie rodzice przyjechali i tak o 19.30 byłam w domu,

a 574 z Tychów dopiero miał ruszać o 20.15 xD

Ale jakby po mnie nie przyjechali,

to bym szła z buta ze Ścierń.

Nie ma tak źle.

Nawet jak się ma skręconą kostkę ;P

'Pamiętajcie polskie dziewczyny - w dżaponkach do Hollywood nie zajdziecie !'

Dżoana Krupa