Kociołek.

Wychodzi na to, że już nie zdążę napisać notki.

W każdym razie czeka mnie dość pracowity dzionek.

I ała Balbina i Aldona...

Ale żyję i to jest najważniejsze.

To ja się zbieram i jadę na tego grilla ;P

____________________________________________________

Mnie chyba zaraz coś trafi.

Przysięgam.

Miałam taką piękną notkę, ale jak ją chciałam już dodać to co?

To mnie wylogowało niby.

A teraz nie ma tej notki do przywrócenia.

Wnerwiłam się.

Mimo iż dzisiejszy dzień był świetny,

grill również,

Suble także,

to trochę mnie to wkurzyło.

Ale przynajmniej wiem co zrobić

jak przypadkiem wysiądę na Żwakowie z pociągu ;)

[dzwonić do Izy z pytaniem czy jest na działce lub iść na 291 xD _]

Jak ktoś chce mnie wynająć w te wakacje to niech mi da znać,

bo już się ogarniam i organizuję !

No i takie info - Kaśka/Malwina jedzie ze mną jak również i Kazik,

jutro do Częstochowy,

więc tak mnie można złapać.

Wracam 5 lipca ;P

Dobra to nie wypisuję już tego wszystkiego.

Jeszcze mi znowu zeżre notkę...

Ugh...

'Drzewo nie smagane wiatrem,

rzadko kiedy wyrasta na silne i zdrowe.'

Seneka Młodszy