Chciałaś, to masz : D
Zadzwoniłabym, ale Ty nie możesz gadać, ja właściwie też,
a cisza mnie dzisiaj nie satysfakcjonuje.
Przykro mi : D
Ale siedzisz w domu, to sobie możesz przynajmniej poczytać ;P
Ta dzisiejsza noc...
Te pobudki...
Mam nadzieję, że to ostatni raz.
Bo nawet apapy nie pomagały.
Mogłabym ich brać tonami, ale nie pomagały.
Moja rada: Jak Cię boli ząb, to nie zwlekaj, nie myśl, że to przejdzie.
Idź jak najszybciej do dentysty, bo potem już Ci nic nie pomoże.
Ból niesamowity i zawalasz budę.
Albo marnujesz np, chociaż wiesz, że byś się nauczył, ale przez ząb nie dało rady się skupić.
Podobało mi się to, że zdążyłam na 500 o 13.41.
I nawet mnie nogi nie bolą xD
Ale jutro pewnie zakwasy będą i to nieziemskie...
Taa...
A potem fajnie się gadało z Kingą i Dominiką ;)
Ale oczywiście po obiedzie(tylko zupa ; < )
trzeba było iść do dentysty.
I chyba pierwszy raz nie chciałam iść xD
Znaczy chciałam, żeby mnie przestało to cholerstwo boleć,
ale nie chciałam mieć usuwanego zęba.
Chociaż to stwierdzenie dentystki:
"Nigdy więcej nie będę się brała za usuwanie u ciebie zęba"
mnie rozwaliło xD
Taaa.
Korzeń się trzymał i nie chciał puścić xD
Nawet nie wiem, czy ona mi to w końcu wyrwała,
ale wiem, że jej prysło na okulary xD
Właściwie to jej stwierdzenie, że wygląda jak po rzezi,
było równie rozbrajające xD
I teraz muszę mieć w gębie tego tampona,
mogę go wyciągnąć za... godzinę...
Wtedy się zobaczy, co ona mi zrobiła.
Ale najgorsze jest to, że nie mogę dziś za dużo pić,
a szczególnie nic gorącego,
nie płukać zębów(dopiero od jutra)
i sobie dać jeszcze jednego tampona wieczorem.
I chyba nawet nie powinnam jeść, ale mój brzuch już woła o posiłek xD
No cóż.
Mam nadzieję, że wytrzymam.
To znieczulenie mi się podoba :)
Teraz mam na lewej stronie.
Bo moje pierwsze było na prawej stronie i to jeszcze za czasów Adama xD
To były czasy ; <
Nie tylko o Adama mi chodzi...
Dobra, to teraz coś o zdjęciu.
Gosia mnie wręcz błagała, żebym to dodała, to dodaję xD
W tle widać Siostry, ale to się pominie.
Ich tam nie ma ;D
Ta zjeżdżalnia jest na Koziej, która ma 696 m n.p.m. (o ile dobrze pamiętam xD_)
+ GOSIAAAAAAAAA !
i AGAAAAAAAAAAA !
Są zdjęcia już na stronce !
I Gosia, nie bulwersuj się tym, co przeczytasz w notce Sióstr xD
+ ja to tam wyszłam nieziemsko xD
to są chyba zdjęcia tylko od Sióstr, nie z naszych aparatów,
bo ja niektóre widzę po raz pierwszy.
Np. to ze mną xD
chociaż nie, poprawka, jest parę moich zdjęć xD
+ nie dodaję linka, bo są takie rzeczy, a nawet zdjęcia, które nie powinny wyjść na jaw xD
Hm...
Znieczulenie chyba zaczyna się buntować, chociaż nie.
Jeszcze na szczęście nie.
Ale denerwuje mnie to, że jak już ten raz mam ciastka na stole,
bo zostały ze wczoraj,
to ich nie mogę zjeść !!!!!
RATUNKU !
JA CHCĘ JE ZJEŚĆ !
Dobra, odwala mi i to totalnie xD
Gorzej niż w szkole, bo wtedy to z bólu było,
a teraz i z bólu i z głodu.
Bo mimo znieczulenia, to coś tam mnie jeszcze boli ;/
Mogłabym coś napisać,
ale nie sądzę, że dam dziś radę z tymi smsami,
zresztą jutro mam spr z matmy, a we środę z polskiego,
a mam ambicje na 5 z obu przedmiotów,
dodać angielski - pyta z jusa i spicza...
A ja żadnego tematu sobie nie przerobiłam,
więc je sobie chociaż opiszę i zrobię notatki.
To jeszcze cytacik i spadam :)
Się rozpisałam xD
"Miłość sięga po nieosiągalne"
Dokładnie :)
Ta jej nieosiągalność pomaga u dentysty xD
Dobra, przesadziłam xD
Ale trochę to pomaga ;)
Jakaś piosenka chodziła mi po głowie, ale niestety wyleciała ; <
W każdym razie zostało tylko 20 % wolnego miejsca xD
Dobra, tylko 19% xD
Znowu się rozpisuję i już tylko:
18.3% xD