Nie wiem, co mnie naszło na to zdjęcie.
Jakoś tak najpierw oglądałam zdjęcia Pati na nk,
I tak jakoś zeszło na taniec,
jeszcze "Just dance" mi właśnie leci na kompie.
Wszystko się łączy w logiczną całość ;)
Ten, kto mnie szuka na tym zdjęciu, to niech sobie szuka ;)
Gwarantuję, że jestem xD
Ale chyba tylko ja rozpoznaję dziewczyny z tej odległości : D
Chociaż przyznaję, że niektóre nie do końca rozpoznaję ;)
Dzisiejszy dzień był naprawdę udany.
Szczególnie ten spacer : D
I to moje:
"Bo Pani nam kiedyś obiecała spacer..."
I jej:
"nie chcecie ćwiczyć? no dobrze."
I po kłopocie.
Chociaż mogliśmy się wcześniej wybrać na ten spacer.
Tak z 10 minut.
Bo bym przynajmniej zdążyła na 586 o tej 15.01.
A tak musiałam stać na przystanku te jakieś nie wiem...
20 minut? Pół godziny?
Ale przynajmniej nie wiało aż tak jak wczoraj.
I pogadałam sobie chwilkę z Agą i z Angelą :)
W każdym razie gdzieś mi się na blodu pojawił nowy komentarz i ja nie mam pojęcia pod jaką notką xD
Miło, prawda? xD
No i może się dzisiaj wezmę za ten rozdział?
I napiszę te smsy, tą rozmowę.
Może nawet już zacznę ten wyjazd dzisiaj pisać?
Taaak.
To będzie piękne.
Ale tamtą historię z sylwestrem to ja na sylwestra zostawię : D
I jutrzejsza wycieczka z pewnością będzie udana.
Bo jakżeby nie? xD
I mam nadzieję, że uda nam się zaliczyć Galerię xD
To jest możliwe.
Jak najbardziej.
Tylko ciekawi mnie to, ile my tam czasu spędzimy xD
Ale to nie jest aż tak daleko, już sprawdziłam drogę.
Tak góra 30 minut spacerku : D
+ wkłady kupiłam, ale brulionu dalej nie mam.
Ale może jutro gdzieś trafię na taki ładny i będzie spoko xD
+ dzięki dziewczynom z Bystrej mam pomysł na zaczęcie rozdziału !
dość ciekawy xD
Mam nadzieję, że inni też to docenią, nie tylko ja ;)
+ zadania z matmy się zrobi kiedyś tam...
Bo Baśka oszalała i nam sporo zadała.
Ale za to Aga nie zwariowała i mimo zapewnień, że będzie więcej, nie dała znowu tak dużo.
Więc jest okej.
Zresztą matma dopiero na wtorek.
Ale !
Chwila !
Ja się wymykam z tego domu w sobotę !
Znaczy coś tam jednak muszę posprzątać, ale ADAM przyjeżdża w piątek !
AAAAAAAAAAAAAAAA !
Porażka...
I Tadek mnie odbiera w nocy spod urzędu i ta jazda z nim mnie trochę przeraża, ale jakoś będzie xD
Zresztą na pewno będzie fajnie : D
"Nienawiść szkodzi, miłość leczy.
Nienawiść jest wyrachowana,
miłość - bezinteresowna.
Nienawiść okrada, miłość obdarowuje."
AGREE.
I napisałabym coś, ale nie wiem.
Nie mam tego cholernego brulionu i chociaż jeszcze go nawet w rękach nie miałam,
to już odczuwam jego brak.
Jakoś tak nie wiedzieć czemu.
Bo w końcu chciałabym to z siebie wyrzucić, ale na razie muszę się wstrzymywać.
Trudno.
+ szukając piosenki można znaleźć inną xD
Ale mnie chodziło o tą:
"Nie czując dni, godzin, lat,
Nie licząc zysków, ani strat,
Okrążamy, opływamy wokół świat.
A jeśli drugi widać brzeg,
Muzyka to najlepszy lek,
Ona jest jak w długiej trasie
Piąty bieg!"