photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2012

Rozdział XVII , cz.I

OCZAMI CAROLINE :
Obudził nas Mike, który poinformował nas , że za godzinę przyjeżdża po nas Paul.
-Świetnie - mruknęłam i poszłam się szykować.
Po 20 minutach wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni , gdzie siedziała Anna
- Cześć - przywitałam
- Cześć - uśmiechnęła się i podsunęła mi kanapki i kubek z herbatą
- Oo dzięki . O której wróciliście ?
- Po 1 nad ranem, Wy już spaliście jak przyszliśmy .
- No , zmęczeni byliśmy.
Zjadłam śniadanie, chłopcy międzyczasie zeszli . Poszłam do góry po torebkę, Anna tak samo. Chwile przed 11 zjawił się Paul ze swoją dziewczyną Niną . Dziewczyna miała 17 lat, przywitała się z nami i wydawała się sympatyczna. Pojechaliśmy do centrum. Pochodziliśmy po mieście, Paul pokazał nam do jakich klubów jak coś mamy chodzić, gdzie jest kino , sklepy i takie tam.
- Właśnie zapomniałbym ! Wpadnijcie dzisiaj do mnie na imprezę - zaproponował kuzyn Mike`a
- Z chęcią! Wpadniesz po nas? - zapytał Mike
- Jasne, na 20 mają przyjść wszyscy to koło 18:30 będę po Was. Potem musze ogarnąć dom i w ogóle
- Dziewczyny! Co powiecie na małe zakupy przed imprezą ?- rzuciła Nina
- jasne !- odpowiedziałam w tym samym czasie z Anną
- To my idziemy na bilard - rzucił Paul i pożegnał się ze swoją dziewczyną
- Za 2 godziny tutaj - powiedziała Nina kiedy odchodziłyśmy.
Wysoka blondynka, brązowe oczy bardzo ładna dziewczyna i do tego strasznie sympatyczna. Paul ma szczęście. Do centrum dotarłyśmy po 15 minutach. Nina zabrała nas do najciekawszych sklepów . W każdym sklepie mierzyłyśmy przynajmniej jedną rzecz , cały czas dobrze się bawiłyśmy. Jak to kobiety , plotkowałyśmy o naszych chłopcach . Wymieniałyśmy się swoimi początkami znajomości i różnymi opowiastkami.
- W tej Ci pięknie !- powiedziałam do Niny razem z Anną .
Blondynka miała na sobie krótką, kremową sukienkę przewiązywaną w pasie czarną kokardką. Kupiła ją i poszłyśmy szukać czegoś dla mnie i dla Anny.
- No weeeeeeźcie je ! Wyglądacie w nich ślicznie. Joe i Mike padną z wrażenia - prosiła Nina.
- No nie wiem, nie jestem do niej przekonana. Jakoś zawsze unikam sukienek , ale ta jest śliczna - oznajmiłam
-Dobra ! Raz się żyje ! Bierzemy je ,Caroline - powiedziała Anna
- Dobra !
Poszłyśmy do kasy, a potem w dobrych nastrojach na kawę.
- A właściwie, macie tu jakieś szpilki ? - zapytała Nina
Zaczęłyśmy się z Anną śmiać . W domu mamy tylko po jednej parze i chodzimy w nich na uroczystości szkolne czyli rzadko . Nie widziałyśmy potrzeby zabrania ich tutaj , więc zostały w domu.
- Nie, nie wzięłyśmy. Ale mamy baleriny - powiedziałam
- Proszę Cię! Szpilki obowiązkowo ! - nalegała dziewczyna Paul`a
-No dobra - mruknęła Anna
- To chodźcie ,bo się nie wyrobimy - pogoniła nas blondynka
Po 20 minutach znalazłyśmy buty i postanowiłyśmy już wrócić do chłopców.  Czekali na nas już 10 minut
- Co kupiłaś ? - zagadał Mike Anne
- Nie pokazuj mu !- krzyknęła Nina - Zobaczy dzisiaj na imprezie .
Zaczęłyśmy się śmiać, a chłopcy wymienili pytające spojrzenia. Paul odwiózł nas do domu i obiecał , że będzie o 18:30 , a Nina krzyknęła , że przygotujemy się razem . Weszliśmy do domu, ja z Anną zaniosłyśmy rzeczy to pokoju , do którego chłopcy nie wchodzą. Spojrzałyśmy na zegarek.Była dopiero 14:15. Zbiegłyśmy po schodach do chłopców 

Informacje o totalnychill


Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24