A ty człowieku jak myslisz , miłoscią sie obarcza czy obdarza?
Ja myślę ze obarcza a ty?
Miłość to nienawiść, nienawiść to miłość, więc na pewno nie obdarza sie nią drugiego człowieka a obarcza.
A po co upiększa sie rzeczy z natury ohdyne?
Nie chcemy obarczać naszego sumienia.
A może naszego ego?
A może tak naprawde nie chcemy czuć sie wini.
A może tak naprawdę tu chodzi jedynie o to że łatwiej sie mówi o czymś
pięknym niż brzydkim.
Zawsze mnie jedno zastanawiało. Po co ludzie składają obietnice których nigdy nie wypełnią?
Po co nam obietnice które w godzinach biednych blędną.
Czemu słowa tak sie rozmnożyły a straciły na wartości. Tak łatwo teraz powiedzieć komuś "kocham cie."
Tak łatwo przyszło nam kłamać, tak samo jak odychanie.
A przyjaźń na wieczność?
Najpierw pokaż mi dowód na wieczność
Jeśli wieczność istnieje , to smierć jest w takim razie jedynie żartem.
A ty człowieku za co umierasz?