Nie bójcie się. To tylko Małpa przytula Willa. Wcale jej nei dusi (jak wygląda na zdjeciu)
Wyprawa Wesołej Bakowatej Kompaniji pod nazwą Cel Barbarka uważam za odbyta i udaną.
Oczywiście nie odbylo się bez ofiar. Tym razem fatum padło na dętkę Patrycji- mogłaś jechać z nami, jedna dętka nikomu do życia potrzebna nie jest., byśmy Cie podholowaly. Malpa miała jakąs linke.
Na miejscu odbyłysmy pare sesji nagraniowych do bakowej telewizji TeWuEm. I w koncu gdy zaczeło się już rozkrecać Karolinie zachciało się wracać- nie wiem czy to przez te milusie robaczki czy przez nas xD.
Oczywiście nie mogło zabraknąć 7 paczek chipsów, do których zjedzenia musielismy wzywac na pomoc Oleńke i Jędrusia.
Pozdrawiam Was ;**
Elza
xxx