Przepraszam, że tyle mnie tu nie było. Nie zawaliłam. Ani razu.
Zważyłam się. Waga mnie nie załamała. ale narazie, narazie nie będę o niej tu pisać. napiszę wtedy, gdy uznam że już w pełni mi się podoba. chyba, że ktoś koniecznie chciałby wiedzieć. odpowiem na każdą wiadomość prywatną.
nie jem dość długo słodyczy. zastępuję je owocami. są zdrowsze. i lepsze.
nie czuje pociągu do jedzenia. jem tylko w takich porach, jakie sobie ustaliłam.
śniło mi się że jadłam słodkie bułki i liczyłam kalorie. jadłam, nie przestawałam. obudziłam się z płaczem, przez cały dzień miałam zły humor. czy coś ze mną nie tak?
BILANS:
ś: jogurt nat, kawa z mlekiem
o: pomidorówka, 3minidrzewka brokułów
k: mały kawałek marchewki, koktail
RAZEM OK. 700 KCAL
*nie jest najgorzej*
AKTYWNOŚĆ:
zrobie to co zawsze-
ABS 8min
8min LEGS
MEL B pośladki
50 przysiadów
50 brzuszków
krzesełko przy ścianie, 1 min 20 sec
przepraszam za to że żyje.
i za to że jestem gruba.
Pozdrawiam,
CHUDEGO <3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24Delikatny naszyjnik z muszelkami otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa