Świat wywrócił się do góry nogami.
Już mam dość dzisiejszego dnia. Siedze i płacze. Wiem, że nie mogę się poddać. Ale to wszystko mnie dołuje. Jeszcze ten do mnie wydzwania. No i co z tego, że mamy razem dziecko. Nie musze się do niego codziennie odzywać. Teraz nie mamy o czym rozmawiać. Już to mnie wszystko przerasta!!! Mam dość, chętnie bym wysiadła, uciekła. Ale wiem, wiem, że nie mogę. Idę spać, muszę ten dzień przestać, bo nie wytrzymam !!!
Tomuś.