Mogłabym na siebien krzyczeć, Monika idiotko, ale nie mam siły.
Kwiecień miał byc pięknym miesiącem o dobrze zaplanowanej diecie tzn. nic nie jeść. Pierwsze 3 tygodnie ok, aż do czwartku kiedy w ręce wpadły mi ciastka. I tak schudłam 5kg, a później przytyłam 2. Niby nie jest źle, ale z większa ilością jedzenia pojawiają się coraz głupsze pomysły. I tak każdy posiłek zwymiotowałam, a dzisiaj już nie, bo gardło spuchło, więc trzeba się ukarać inaczej...
I jako że nie potrafie jeść jak człowiek, jestem szczęśliwsza niejedząc-wtedy naprawdę wszystko mi się układa w życiu i trzyma zgodnie z planem.
Jestem zła na siebie, bo nic mi nie wychodzi. Jestem smutna, bo zawiodłam nie tylko siebie, ale i rodzinne. I wydaję mi się, że nie istnieje, że jestem tu na chwilę i znikam.
Inni zdjęcia: ;) patki91gdAirshow Leszno 2025 takapaulinkaŁomonosow ? ezekh114Po-ciąg. ezekh114Droga patki91gd:) patki91gd:) patki91gd;) patki91gdLas patki91gd:* patki91gd