9.

mhasocial hmmm... zrezygnuj z białego pieczywa. jedz czarny, pełnoziarnisty (to ważne!), twardy chleb - zawiera on dużo błonnika, który jest potrzebny w diecie w celu zdrowego funkcjonowania organizmu.
jeśli masz w miarę uporządkowany rozkład zajęć w ciągu dnia i całego tygodnia, tj. jesteś w domu w miarę o normalnej porze, gdzie masz możliwość przygotowania sobie czegoś do spożycia, spróbuj rozłożyć sobie posiłki tak, żeby najpóźniej jeść o godzinie 16-17.

mhasocial możesz jeść również jogurty, lecz tylko te naturalne, pić maślankę, kefir naturalny, mleko 1,5% lub 0,5% tłuszczu, serki ziarniste bądź wiejskie - jak zwał tak zwał... kiedy jesz dużo nabiału trzeba pić dziennie ok. 2 litrów wody, żeby usuwać na bieżąco z organizmu ketony, które powstają w procesie rozkładania białek. również kiedy jesz dużo nabiału trzeba spożywać również produkty bogate w błonnik, gdyż produkty nabiałowe posiadają znikome ilości błonnika. ale tak jak ze wszystkim - zalecam umiar.
30 minut intensywnego wysiłku codziennie. może być rower, bieganie itp.
no... to chyba byłoby na tyle. ;)

mhasocial aha. i jeszcze jedno.
pamiętaj, że im jesteś chudsza, tym efekty jakiejkolwiek odchudzającej diety, choć wolałabym nazwać to zmianą nawyków żywieniowych, będą trudniejsze do zaobserwowania ;)

mhasocial co do ryżu, kasz i ziemniaków: sądzę, że jak skusisz się tak do 2-3 razy w ciągu tygodnia (w ciągu jednego dnia jeden z produktów, dni spożycia oddzielone dniami, w których nie jemy tych rzeczy) na jeden z tych produktów to nic Ci nie będzie.
polecam też spożywanie białego mięsa bez skór- z kurczaka, indyka (wyłączając skrzydła, które są najbardziej tłuste), mięsa z królika, mięso wołowe, lecz tylko chude fragmenty - i nie chodzi tu o to, że mięso jest otoczone słoniną, lecz o to, że w pewnych fragmentach niejako odkłada się tłuszcz, przykładem mogą być, jak wcześniej napisałam, skrzydełka z kurczaka.

mhasocial co do notki. widzę liczenie kalorii.
błąd. człowiek nie tyje od kalorii.
człowiek tyje od spożywania większej ilości jedzenia niż do życia jest mu potrzebne.
urządzając sobie głodówki wcale nie chudniesz. pomagasz w taki sposób organizmowi jedynie pozbyć się wody, co w efekcie zmniejsza masę ciała.
chcąc pozbyć się tkanki tłuszczowej, co da Ci niejako możliwość do dłuższego cieszenia się nową sylwetką aniżeli urządzanie sobie głodówek, które zawsze kończą się efektem jojo, kiedy chociaż na chwilę "odpuszcza się" z głodzenia, mogę zaproponować trening aerobowy, czyli taki, dzięki któremu można pozbyć się tkanki tłuszczowej. poczytaj o tym na internecie. ;)

tobeslimm wlasnie nie za bardzo dobre te efekty, bo mnie nie satysfakcjonuja..

tobeslimm no dokladnie, a zwlaszcza jak ja normalnie mam taki maly biust a co dopiero jak on jeszcze zmaleje xd

tobeslimm w tydzien, ale to zaden sukces :(